Grunt 4:1 Bongo
Mecz z Gruntem był pokazem niemocy strzeleckiej Bongistów,a z drugiej strony popisem bramkarza naszych rywali. Przez niemal cały mecz zdecydowaną przewagę mieli piłkarze Bongo jednak tylko raz udało się skierować piłkę do siatki co uczynił jeszcze w pierwszej połowie Schichta po ładnej indywidualnej akcji.
Przed przerwą tracimy dwie bramki po indywidualnych błędach w defensywie i w drugiej części meczu przez 20 minut atakujemy bez wytchnienia jednak pomimo wielu sytuacji podbramkowych nie udało się doprowadzić do wyrównania gdyż świetnie dysponowany był bramkarz Gruntu albo brakowało szczęścia lub milimetrów. W samej końcówce, w szczęśliwych okolicznościach rywale zdobywają 3 gola, a w ostatnich sekundach grając z "lotnym" bramkarzem tracimy 4 bramkę i cały mecz przegrywamy w stosunku 1 do 4. Przed nami runda rewanżowa, zajmujemy dobre, 3 miejsce i wciąż liczymy się w walce o awans.
Komentarze