Grunt to zwycięstwo, Bongo 7:2 Grunt

Niedzielny mecz z Gruntem zapowiadał się na zacięty pojedynek i był taki, ale tylko momentami. Po raz pierwszy od dłuższego czasu dysponowaliśmy niemal kompletnym składem. Dodatkową motywacją były urodziny Michał Króla, który obiecał smakołyki dla całej drużyny, pod warunkiem oczywiście zwycięstwa. Pierwsza połowa zakończona wynikiem 3:0 toczyła się głównie na połowie naszego rywala. Pierwsza bramkę zdobył Kobiera po fantastycznej asyście Ciacha. Na 2:0 podwyższy Skrzypczyk, a kolejnego gola dołożył popularny "Fred", wykorzystując w stylu Roberta Lewandowskiego, rzut karny. Druga połowa wyglądał podobnie do pierwszej chociaż gracze Gruntu trochę śmielej zaatakowali. Jednak to Bongiści wciąż przeważali i szukali kolejnych zdobyczy bramkowych. Na 4:0 podwyższył Owczarek po ładnej akcji z Woźniakowskim. Następnie Kobiera i Berbelicki pokonują bramkarza Gruntu i wynik brzmiał 6:0. Później przyjacielski dialog Ciacha z arbitrem poskutkował wykluczeniem na 2 minuty naszego zawodnika i grając w osłabieniu tracimy drugą bramkę. Chwilę wcześniej kapitalnym uderzeniem popisał się Karol Jurkiewicz, nie dając najmniejszych szans Kociołkowi. Ostatnie słowo jednak należało do nas i wynik spotkania ustalił Ciach po podaniu Skrzypczyka. Przed nami dwie ostatnie kolejki. Najpierw zmierzymy się z Mortalem, a tydzień później w zaległej kolejce zagramy z Medykami. Jeśli uda nam się zdobyć komplet punktów w tych meczach, mamy jeszcze szansę na zajęcie 4 miejsca w końcowej klasyfikacji.