Szybko i skutecznie, APN 4:0 Bongo
To było jedno z najsłabszych spotkań w historii Bongo. Pomimo bardzo mocnego personalnie składu i powrotu między słupki Tomka Kociołka ponieśliśmy dotkliwą, ale zasłużoną porażkę. Od pierwszego gwizdka sędziego nie wychodziło nam kompletnie nic, a przeciwnikowi wręcz przeciwnie. Pierwsze dwie bramki to prezenty ze strony Bongistów. Dwie kolejne padły po szybkich kontrach APN-u. Nasza drużyna nie była w stanie odpowiedzieć chociaż honorowym trafieniem.
Komentarze