Lider na łopatkach, Bongo 4:1 Żubry

W ostatnią niedzielę mierzyliśmy się z liderem Opolskimi Żubrami, a więc drużyną która traci punkty od święta. Niestety po raz kolejny musieliśmy sobie radzić w mocno okrojonym składzie, a dodatkowo już w pierwszej połowie odnowił się uraz Królowi. Tymczasem Bongiści na przekór przeciwnościom losu zagrali bardzo mądrze. W pierwszej połowie więcej klarownych okazji mieli nasi rywale, ale znakomicie w bramce spisywał się Dworakowski. Co więcej udało nam się wyjść na prowadzenie za sprawą Olka Kalbrona, który fantastycznie przymierzył z rzutu wolnego. W drugiej części meczu obraz gry nieco uległ zmianie i Bongiści byli coraz częściej pod bramką Żubrów. Niestety straciliśmy bramkę i znowu mieliśmy remis. To jednak tylko podrażniło dobrze grających zawodników Bongo, a szczególnie Kalbrona. Najpierw popularny "Alfik" zakręcił rywalem i uderzeniem z dystansu ponownie wyprowadził nas na prowadzenie. Następnie sprytnie rozegrał rzut wolny i zapisał sobie asystę przy bramce Woźniakowskiego. Ten sam zawodnik ustalił wynik meczu, a asystą popisał się Graczykowski. Tym samym pokonujemy zdecydowanie, a przede wszystkim zasłużenie Opolskie Żubry 4:1!