KLF: Bongo 1:6 Markam
Niestety druga porażka z rzędu stała się faktem. Tym razem Bongiści okazali się gorsi w pojedynku z liderem KLF-u. Pomimo wysokiej porażki nasz zespół zaprezentował się z niezłej strony, szczególnie w pierwszej połowie, w której najlepszy na boisku był bramkarz Markamu.
Niestety druga porażka z rzędu stała się faktem. Tym razem Bongiści okazali się gorsi w pojedynku z liderem KLF-u. Pomimo wysokiej porażki nasz zespół zaprezentował się z niezłej strony, szczególnie w pierwszej połowie, w której najlepszy na boisku był bramkarz Markamu. Kilka znakomitych okazji zmarnowali nasi zawodnicy,a indolencja strzelecka trwała w najlepsze co skrzętnie wykorzystywali gracze lidera. Jak najbardziej zasłużone zwycięstwo, drużyny lepszej i bardziej zdeterminowanej. Bongistów jednak za ten mecz można pochwalić za ambitną walkę.
Komentarze