Bongo 6:4 Zaodrze

Mecz inaugurujący sezon w halowej lidze w Komprachcicach dostarczył niemałych emocji. Pojedynek dwóch beniaminków pokazał, że obecny sezon w 2 lidze będzie się diametralnie różnił od poprzedniego. Nie będzie już spotkań z "chłopakami w jeansach" czy też bombardowania 14-latków....Obecna druga liga to grupa wyrównanych drużyn, w której ciężko wskazać głównego faworyta.

W sobotnim pojedynku od początku inicjatywę przejęli Bongiści i już w 2 minucie Wiora strzela pierwszą bramkę. Po kilku minutach Zaodrze doprowadziło do remisu 1:1. Odpowiedź była błyskawiczna, a na prowadzenie tym razem wyprowadził nas Babik. Po tej bramce nastąpiło niepotrzebne rozluźnienie co skrzętnie wykorzystało Zaodrze strzelając dwie bramki i tym samym na przerwę schodziliśmy przegrywając 2:3. Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy niezawodny Wojciech "Gumiś" Czekan po fantastycznej indywidualnej akcji pokonał bramkarza i znowu mieliśmy remis. Wydawać się mogło, że Bongo pójdzie za ciosem i kolejne bramki to tylko kwestia czasu, a tymczasem to Zoadrze po raz kolejny wyszło na prowadzenie 3:4. Jednak stracona bramka wyzwoliła w Bongistach dodatkowe siły i dzięki temu mieliśmy wielkie emocje w końcówce meczu. Najpierw po dwójkowej akcji A.Osmoliński - Wiora ten pierwszy doprowadził do wyniku 4:4, a następnie po indywidualnej akcji Winsze wyprowadza nasz zespół w końcu na prowadzenie. W ostatnich sekundach po kapitalnej akcji Wiesnera i Czekana ostatnią bramkę meczu zdobył Wiora, która rozpoczął i zakończył ostre strzelanie w pierwszym meczu naszego zespołu w 2 lidze, a co najważniejsze zwycięskim meczu i oby tak dalej.